Nie z moją żoną! (ang. Not with My Wife, You Don't!) – amerykański film komediowy z 1966 roku. Opis fabuły. Trwa wojna w Korei. Piękna pielęgniarka Julia zakochuje się w dwóch amerykańskich pilotach, w Tomie i Tanku. Poślubia Toma po tym jak powiedział jej, iż Tank nie żyje. Jednak wkrótce Tank wraca.
Przypomnijmy, że Nöel Cloè to szóste dziecko Michała Wiśniewskiego, a drugie z obecną żoną Polą. Małżeństwo ma już dwuletniego syna Falco Amadeusa. Małżeństwo ma już dwuletniego
Scena 12 RESTAURATOR (z chochlą) Pierwsze danie – barszcz czerwony, drugie danie – karp smażony, trzecie danie to pierniczek, na koniec – kompotu łyczek! Scena 13 KIBICE (z szalikami
Lekka, przyjemna lektura dla dziewczynek. Czytamy ją z moją 4 letnią córką, na dobranoc, rozdział po rozdziale. W książce ukazane są różne przygody, sytuacje z życia Emi sześciolatki z którą może się utożsamiać praktycznie każda dziewczynka w zbliżonym wieku.
Iza Kuna z ukochanym, Markiem Modzelewskim. Jaką jest mamą? Z perspektywy czasu stwierdza, że wiele się zmieniło w jej podejściu do macierzyństwa. „Wydaje mi się, że jestem super matką. Myślę też, że dziś jestem lepszą matką, niż byłam kiedyś. Byłam bardzo młoda, kiedy urodziłam moją córkę, dużo się rzeczy za
Katarzyna Cichopek zdradza nam, jak będą wyglądały jej pierwsze święta z Maciejem Kurzajewskim [WIDEO]
Vw7upZ. i Wojna pomiędzy Antkiem Królikowskim (33 l.) a Joanną Opozdą (34 l.) trwa. Aktor właśnie zabrał głos w sprawie alimentów, których ma według relacji byłej partnerki nie płacić na rzecz ich wspólnego syna, Vincenta. Poniżej przeczytacie jego oświadczenie! Antek Królikowski odpiera zarzuty o niepłacenie alimentów. "Próbuje zniszczyć mnie i moich bliskich" Joanna Opozda oraz Antek Królikowski nie ustają w próbach przerzucania odpowiedzialności na siebie. Kiedy aktorka oskarżyła ojca swojego dziecka, Vincenta, o niepłacenie alimentów na jego rzecz, ten już nie wytrzymał i postanowił osobiście zabrać głos w sprawie. Jak twierdzi, jest mu utrudniany kontakt z dzieckiem. Teraz aktor ponownie zabrał głos w sprawie, odpierając zarzuty o niepłacenie alimentów. Co chciał przekazać fanom? Poniżej znajdziecie pełną treść nowego oświadczenia Antka Królikowskiego. - Najwyższy czas, żebym i ja zabrał głos w sprawie, która dotyczy mnie i mojej rodziny. Bo nie mogę dłużej pozwalać na to, żeby moim bliskim dostawało się za to, że matka mojego dziecka nie może pogodzić się z naszym rozstaniem. Musicie wiedzieć, że nie wszystko, co usłyszeliście ze strony Asi, było prawdą lecz manipulacją, której ja sam poddawany byłem przez te kilka miesięcy nieudanego małżeństwa, które w pełni świadomie zamierzam zakończyć, bo nie umiem aż tak dobrze udawać szczęścia. Jak pewnie wiecie, czekam na sprawę rozwodową. Do tego czasu nie zamierzałem naprawdę poruszać kwestii związanych z moją jeszcze żoną, ale zostałem przez nią zmuszony i nie mogę dłużej milczeć. Joanna mija się z prawdą, mówiąc, ze nie płacę alimentów. Urządza prowokacje, manipuluje opinią publiczną i próbuje zniszczyć mnie i moich bliskich. Muszę reagować, tym bardziej, że doskonale znam mechanizmy, jakimi posługuje się matka mojego dziecka z medialnych sporach i wiem, że jest zdolna do wszystkiego. Co udowadniała niejednokrotnie. Mam tego dość. Nigdy nie zamierzałem uchylać się od odpowiedzialności za syna. Ludzie się rozstają i to jest trudne, szczególnie, gdy w tym wszystkim jest dziecko. Ale nikt nie powinien dostawać rykoszetem za błędy rodziców i będę robił wszystko, że Vini sam mógł kiedyś decydować o swoim losie i był szczęśliwym dzieciakiem i człowiekiem. - tłumaczył na nagranym wideo Antek Królikowski. - Boli mnie, że Joanna dopuszcza się tych wszystkich pomówień o alimentach podczas, gdy sama przelała sobie z naszego wspólnego konta większość oszczędności w znaczącej kwocie, które wpływały głównie ode mnie, a wypływały jedynie na jej konto. Wiem jednak, że dzięki temu mój synek może rozwijać się w pierwszych miesiącach życia w naprawdę dobrych warunkach. Niestety, widuję Vincenta dużo rzadziej, niż bym chciał. Ale wierzę, że to się zmieni, bo bardzo chciałbym uczestniczyć w jego życiu. W końcu jestem jego ojcem i zawsze nim będę. Po tym, jak komornik zabezpieczył pięciocyfrową kwotę proponowanych przez stronę Asi alimentów, mam zablokowane wszystkie konta, więc o finanse matka mojego syna nie powinna się obawiać. Tym bardziej, że z tego co widzę, całkiem nieźle radzi sobie z reklamowaniem wszystkiego na swoim Instagramie. Ja wybieram prawdziwe życie, dlatego zacząłem nowe. Jestem lekko zmęczony, tęsknie za synkiem, ale mimo wszystko jestem szczęśliwy. Wiem, że tym razem podjąłem dobre decyzje i to początek zupełnie nowej, dobrej drogi. Może z czasem się przekonacie. Trzymajcie się wszyscy w zdrowiu. Pozdrawiam wszystkich ojców z problemami. Pamiętajcie, nigdy nie jest za późno, żeby zawalczyć o swoje dziecko i o siebie. Przepraszam, że nasz prywatne sprawy są znowu publicznie roztrząsane, ale to chyba jedyna metoda, żeby trafić do matki mojego dziecka. Asiu, proszę, załatwmy to między sobą i w sądzie, dobrze? - dodawał Antek Królikowski. Medialna wojna Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy Sonda Czy Antek Królikowski i Joanna Opozda się pogodzą? Myślę, że tak. Są piękną parą Nie ma na to szans! Widać, że nie byli dla siebie Jeśli zdradził, to nara, papa A może on nie chce do niej wracać, bo nie była święta? Strona główna Wiadomości Antek Królikowski przerywa milczenie. "Joanna chce mnie zniszczyć" Nasi Partnerzy polecają
Wdowa po Krzysztofie Krawczyku nie ukrywa, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia to dla niej wyjątkowo trudny czas. Spędza je po raz pierwszy bez ukochanego, który odszedł w Krawczyk i Ewa Krawczyk spędzili ze sobą 36 lat jako małżeństwo. Muzyk wielokrotnie podkreślał, że Ewa jest miłością jego życia. Ogromnym uczuciem darzyła go także żona. Jego śmierć wstrząsnęła wieloma Polakami, którzy wychowywali się na kultowych piosenkach Krawczyka, ale najbardziej wstrząsnęła jego żoną i rodziną muzyka. Krzysztof Krawczyk odszedł 5 kwietnia 2021 r. w święta Bożego Narodzenia to dla Ewy wyjątkowo trudny okres. Trudno się dziwić - to pierwsze święta bez ukochanego męża. W wywiadzie, jakiego udzieliła "Super Express" przyznała, że już od pewnego czasu w jej rodzinie święta były coraz smutniejsze i mniej liczne. - Odeszli rodzice Krzysztofa, potem moja mama, a potem dzieci w rodzinie założyły swoje rodziny i było nas coraz mniej. Teraz odszedł mój Krzyś - przyznała w rozmowie z "Super Express".Ewa Krawczyk przyznała, że planuje tegoroczne święta "obchodzić" w towarzystwie swojej wiem, jak ja przeżyję te święta. Dostałam kilka zaproszeń, ale z nich nie skorzystam. Chcę być sama. To są święta rodzinne, radosne, a ja się nie nadaję do takich świąt. Pojadę na cmentarz, pojadę do kościoła, wieczorem na pasterkę i wrócę do domu, do mojej Lol - mówiła w rozmowie z "Super Express".Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Karol Strasburger nie może się nachwalić młodszej o 37 lat żony. "Mimo bardzo złego samopoczucia podczas ciąży była dzielna" Data utworzenia: 26 maja 2021, 17:49. Karol Strasburger dwa lata temu został po raz pierwszy ojcem. 73-letni prezenter "Familiady" wychowuje córkę Laurę wspólnie z młodszą o 37 lat żoną Małgorzatą. Gwiazdor w nowym wywiadzie zdradził, za co podziwia swoją partnerkę. Padły wzruszające słowa! Karol Strasburger nie może się nachwalić młodszej o 37 lat żony. Foto: Radoslaw NAWROCKI / Forum Karol Strasburger w sierpniu 2019 roku poślubił swoją wieloletnią menadżerkę Małgorzatę Weremczuk, a kilka miesięcy później para przywitała na świecie córeczkę Laurę. Wieloletni prowadzący "Familiady" absolutnie oszalał na punkcie dziewczynki, która jest jest jego pierwszym dzieckiem, a w licznych wywiadach podkreślał, że pociecha odmieniła jego życie: Nie chciałbym funkcjonować, jako osoba zamknięta w puszcze i ciągle młoda. To przecież jest nieprawda. Starzejemy się wszyscy. Natomiast, powiedziałbym, że młodość jest bardziej stanem umysłu. Jeżeli zdrowie w tym pomaga, nie przeszkadza, to wtedy wszystko jest OK. Myślę, że moja psychika i mój sposób postrzegania świata i życia, rzeczywiście jest teraz młodszy, niż jak miałem te dwadzieścia pięć, dwadzieścia sześć lat Kilka miesięcy temu Karol Strasburger zdradził nam swój sekret, jak być dobrym ojcem, a w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" podkreślał, że późne tacierzyństwo było mu przeznaczone: Czy ja byłbym w stanie być dobrym ojcem patrząc na czas, kiedy byłem zajęty karierą i myśleniem głównie o sobie, o tym jak żyć, robić karierę, jak grać ciągle w tenisa. Wtedy to było ważniejsze. Teraz jestem w okresie, w którym mogę z tego śmiało zrezygnować Słynny prezenter z okazji Dnia Matki zdradził, jak wygląda jego życie z córką. Wspomniał także, jak w roli matki spełnia się jego ukochana żona. Zobacz również: Wpadka w „Familiadzie". Nawet Karol Strasburger nie zauważył błędu Zobacz także Karol Strasburger udzielił niedawno wywiadu "Super Expressowi", a w rozmowie nie mógł się nachwalić małżonki, która jego zdaniem świetnie łączy obowiązki zawodowe z rolą matki: Pojawienie się dziecka to wielka radość, ale też - o czym mniej się mówi - ogromny wysiłek i ciężka praca. Małgosia przygotowała się do roli mamy - dużo czytała, oglądała, rozmawiała z innymi mamami, z lekarzami. To ona dbała o wszystko, co wiązało się z narodzinami dziecka - od przeorganizowania domu po wszelkie niezbędne zakupy. Mimo częstego bardzo złego samopoczucia podczas ciąży była dzielna, nie odpuszczała. Chciała, aby zdążyć ze wszystkim na czas i uchronić mnie przed ewentualną koniecznością zostania z jakimś kłopotem przed porodem. Poświęcała każdą chwilę, by przygotować nas, abyśmy odpowiedzialnie weszli w tę nową, najważniejszą rolę Strasburger na tym jednak nie skończył. Zauważył, że jego żona wykonuje olbrzymią pracę przy dziecku: Macierzyństwo to oprócz radości także wielkie poświęcenie. Czasami jak przyglądałem się nocnym pobudkom, gdzie Małgosia była już na resztkach sił, to zawsze widziałem na jej twarzy uśmiech. Budzi mój ogromny podziw, że dźwiga ciężar wychowania Laury. Ja, gdy zostaję z córką sam, to po kilku godzinach jestem wykończony, a ona ma to przez 24/h. Dba o wszystko i chce dla naszej córeczki jak najlepiej Gwiazdor przywołał w wywiadzie także swoje dzieciństwo i dodał, że podziwia wszystkie matki, choć nie zawsze tak było: Pewnie taka sama była moja mama... Kiedyś nie rozumiałem tego święta i uważałem je za przereklamowane, ale teraz widzę, jak wiele dla swojego dziecka jest w stanie poświęcić każda mama. Wszystkie zasługują na brawa i nikt ani nic nie jest w stanie ich zastąpić Co myślicie o refleksjach Karola Strasburgera? Przeczytaj także: Karol Strasburger o późnym ojcostwie (tseo/bs) /4 Radoslaw NAWROCKI / Forum Karol Strasburger dwa lata temu został po raz pierwszy ojcem. 73-letni prezenter "Familiady" wychowuje córkę Laurę wspólnie z młodszą o 37 lat żoną Małgorzatą. Gwiazdor w nowym wywiadzie zdradził, za co podziwia swoją partnerkę. Padły wzruszające słowa! /4 - / Lemur Image Import Karol Strasburger w sierpniu 2019 roku poślubił swoją wieloletnią menadżerkę Małgorzatę Weremczuk, a kilka miesięcy później para przywitała na świecie córeczkę Laurę. Wieloletni prowadzący "Familiady" absolutnie oszalał na punkcie dziewczynki, która jest jest jego pierwszym dzieckiem, a w licznych wywiadach podkreślał, że pociecha odmieniła jego życie. /4 - / Lemur Image Import Kilka miesięcy temu Karol Strasburger zdradził nam swój sekret, jak być dobrym ojcem, a w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" podkreślał, że późne tacierzyństwo było mu przeznaczone. /4 Aleksander Majdański / Słynny prezenter z okazji Dnia Matki zdradził, jak wygląda jego życie z córką. Wspomniał także, jak w roli matki spełnia się jego ukochana żona. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
9 451 sklepów na platformie 453 125 zrealizowanych zamówień NAJPOPULARNIEJSZE PRODUKTY nowość bestseller bestseller POZNAJ NASZYCH PARTNERÓW Vogule Poland Sklep Jedyny oficjalny sklep z merchem Vogule Poland. Zapraszamy. Tanio sprzedam! zobacz sklep Psie Sucharki - oryginalny sklep spacerwear Mały psiosucharkowy sklepik dla wtajemniczonych, położony w urokliwym zakątku na peryferiach internetu. Produkty nietypowe i krótkie serie. Rzeczy, które sami c... zobacz sklep Militarne gadżety na prezent - Sklep - - Znajdziesz u nas oryginalne i stylowe koszulki z nadrukiem, bluzy z nadrukiem, kubeczki i inne wyjątkowe gadżety z takich grup asortymento... zobacz sklep The Koszulki The Koszulki to sklep, w którym znajdziesz gadżety i prezenty na każdą okazję. Kiedy zbliża się szczególna okazja, taka jak urodziny, święta, Dzień Kobiet l... zobacz sklep Słowiański Bestiariusz Odzież słowiańska dla poszukujących korzeni Odzież słowiańska to ubrania dla ludzi pełnych ciekawości, wciąż poszukujących informacji o swych korzeniach i odle... zobacz sklep Szafa informatyka - kubki, koszulki i różne gadżety Sklep z koszulkami dla informatyków. Śmieszne teksty, slogany i popularne frazy - wszystko, co może spotkać informatyka w pracy i nie tylko. Czasem koszulka wyr... zobacz sklep Gadżety i koszulki akcji Karmimy Psiaki PSIAKOWE GADŻETY to sklep z koszulkami i gadżetami akcji Karmimy Psiaki. Karmimy Psiaki jest to największa akcja pomocy bezdomnym zwierzętom w Polsce. Organiz... zobacz sklep Ptaszek Staszek - Sklep Oryginalny Cześć! Fajnie że tu jesteś - a jeśli tak, to na pewno znasz Ptaszka Staszka. Poczuj się swobodnie, przewal tutaj pół wypłaty i zasyp siebie i swoich znajomych g... zobacz sklep WYPRZEDAŻE wyprzedaż wyprzedaż wyprzedaż wyprzedaż wyprzedaż MYŚLISZ O SKLEPIE Z WŁASNYMI PRODUKTAMI? Stwórz produkty z własnymi wzorami My zajmiemy się produkcją i realizacją zamówień Ty zarobisz na prowizji, którą sam ustalisz załóż sklep sprawdź szczegóły Znaleźliśmy sposób by ukoić każde artystyczne marzenie oraz niespełnione ambicje. Pewnie zastanawiasz się jak to jest możliwe? Otóż, dajemy możliwość stworzenia produktu z własnym nadrukiem! Projektujesz? Malujesz? A może po poprostu hobbystycznie tworzysz coś pięknego? Wspaniale! U nasz możesz stworzyć koszulki z nadrukiem indywidualnym, wystarczy projekt graficzny lub zdjęcie w wysokiej rozdzielczości.
Dlaczego ks. Twardowski napisał, że Jezus jest samotny na ołtarzu? - do zastanowienia się nad tym zaprasza ks. Roman Stafin w książce "Skarb Kościoła". Ks. Jan Twardowski, jeden z najwybitniejszych polskich poetów XX w., w wierszu Do kaznodziei, czyli do księdza głoszącego kazanie, zwraca się w następujący sposób: Mów […] o Jezusie na naszych ołtarzach tak samotnym w każdym podniesieniu. Dlaczego ks. Twardowski napisał, że Jezus jest samotny na ołtarzu? Może dlatego, że my, uczestniczący we Mszy Świętej, myślami i sercem jesteśmy gdzieś daleko, a Chrystus, rodząc się na ołtarzu, potrzebuje naszego serca, aby się w nim narodzić – przede wszystkim narodzić się w sercu! To właśnie o to chodzi, abyśmy sercem przeżywali Mszę Świętą, o której święty proboszcz z Ars, Jan Maria Vianney, powiedział, że „gdybyśmy w pełni zdawali sobie sprawę z tego, [czym jest Msza święta], to umarlibyśmy z miłości. Bóg jednak oszczędza nas i zakrywa przed nami tę tajemnicę z powodu naszej słabości”. Postawmy sobie więc pytanie, każdy z nas: Czym jest dla mnie Msza Święta? Czy jest źródłem światła i mocy dla mojego życia? Jak uczestniczę w liturgii Mszy Świętej? Czy doświadczam rzeczywiście spotkania z Chrystusem? Odpowiedzi na te pytania mają fundamentalne znaczenie dla naszego życia duchowego i zarazem dla naszego kontaktu z Bogiem i z bliźnimi. Pius Parsch, jeden z wybitnych przedstawicieli tzw. ruchu liturgicznego z lat 30. XX wieku, który przygotował reformę liturgii Mszy Świętej Soboru Watykańskiego II – dzięki tej reformie Msza Święta jest odprawiana w językach narodowych – mówił tak: „Znam skarb Kościoła świętego, który wielu chrześcijanom jest nieznany. Tym skarbem jest Najświętsza Ofiara, Msza święta. Ten skarb odkryć – oto zadanie każdego chrześcijanina”, każdego z nas. Czy odkryłem już ten skarb? Odpowiedzieć na to pytanie pomoże nam następujące rozważanie (por. Schnitzler, s. 210n.): Msza Święta staje się wtedy ofiarą i ucztą weselną Kościoła, staje się naszą Mszą Świętą, gdy każdy z gości weselnych, każdy z nas, przyniesie swój dar: swój trud, swoją radość, po prostu swoje życie. Zapytajmy więc siebie: – zapracowany, zmęczony, pełen niepokoju, przychodzę na Mszę Świętą. Tutaj oddaję siebie Chrystusowi, który włącza mnie w swoją ofiarę i obdarza mnie wewnętrznym pokojem i daje mi poczucie bezpieczeństwa – czy jest tak? – poczucie zawodu, niewdzięczności, opuszczenia, samotności składam na patenie razem z przygotowanym do ofiarowania chlebem. Rośnie we mnie przekonanie: Pan jest ze mną. Czegóż mam się lękać – czy jest tak? – moją słabość, ograniczoność, winę, grzech przynoszę na Mszę Świętą. W niej uczestnicząc słyszę: „To jest kielich Krwi mojej, która za was będzie wylana na odpuszczenie grzechów”, a więc za mnie, na odpuszczenie moich grzechów – czy czuję to tak? – ból, choroba, ubytek sił, uciążliwość wieku podeszłego – to wszystko zostaje włączone w Chrystusową ofiarę i okazuje się, że wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia – czy jest tak? Czy tak przeżywam Mszę Świętą? Czy Msza Święta, w której uczestniczę, jest rzeczywiście moją Mszą Świętą? A może jest tylko Mszą Świętą odprawiającego ją księdza, ministrantów, sąsiada z ławki, a nie moją Mszą Świętą, bo może to wszystko, co się tu dzieje przechodzi jakby obok mnie? Czy nie jest tak? Aby Msza Święta, w której uczestniczę, była moją Mszą Świętą, muszę liturgię Mszy Świętej dobrze znać, rozumieć ją i w niej uczestniczyć w sposób świadomy, pełny i czynny. Czy potrafimy zrozumieć Mszę Świętą, jej istotę i jej wielkość? Na pewno nie; ta prawda przekracza możliwości naszego rozumu. Przyjmujemy ją wiarą, zaszczepioną nam mocą sakramentu chrztu św.; wiarą opierającą się na objawieniu Bożym, czyli na tym, co Jezus powiedział o sobie i o swojej ofierze na krzyżu, która uobecnia się we Mszy Świętej. My natomiast mamy możliwość coraz głębszego poznawania obrzędów Mszy Świętej, zrozumienia tekstów, znaków, symboli i czynności liturgicznych; mamy możliwość wniknąć w ich teologiczne znaczenie i duchową głębię. Rozpoczęliśmy dzisiaj cykl rozważań (kazań), które mogą nam pomóc lepiej poznać liturgię Mszy Świętej, jej piękno i bogactwo oraz głębiej ją przeżywać i zarazem mocniej umiłować naszego Pana Jezusa Chrystusa. W poznawaniu Mszy Świętej pomagać nam będą święci, mistycy, bo to oni doświadczyli szczególnej bliskości Jezusa Chrystusa obecnego w Eucharystii. Wymienię tutaj tylko: wspomnianego już Jana Marię Vianneya, Ojca Pio, siostrę Faustynę, Martę Robin, Cataline Rivas, Adrienne von Speyr, i oczywiście Jana Pawła II. Ich wypowiedzi i modlitwy będą ubogacać nasze rozważania. Pewnego wieczoru Radio Maryja nadawało audycję o rodzinie. Słuchacze mogli wypowiadać się telefonicznie. Jeden z ojców mówił tak: „Mamy sześcioro dorosłych dzieci, jesteśmy z żoną z ich życia bardzo zadowoleni. Od 20 lat uczestniczę prawie codziennie we Mszy świętej. Chrystus jest najlepszym wychowawcą”. Tą wypowiedzią kończę dzisiejsze, pierwsze rozważanie o liturgii Mszy Świętej i zapraszam na następne. Modlitwa św. Jana Pawła II (po Komunii Świętej): „Panie Jezu, stajemy przed Tobą, wiedząc, że nas wzywasz i nas kochasz takimi, jakimi jesteśmy. Ty masz słowa życia wiecznego, a myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś świętym Boga (J 6,68). […] Idąc za Tobą, Drogą, Prawdą i ŻYCIEM (J 14,6), […] pragniemy odczuwać tak jak Ty i widzieć rzeczy tak, jak Ty je postrzegasz, ponieważ Ty jesteś ośrodkiem, Początkiem i końcem wszystkiego. […] Chcemy kochać tak jak Ty, który oddajesz życie i samego siebie, ze wszystkim, co posiadasz. Chcemy móc powiedzieć tak jak św. Paweł: «Dla mnie żyć – to Chrystus» (Flp 1,21)” (Adoracja, s. 121-122). Powyższy fragment pochodzi z książki tarnowskiego kapłana ks. Romana Stafina "Skarb Kościoła", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Diecezji Tarnowskiej "Biblos" w 2020 roku. Można ją kupić TUTAJ.
pierwsze święta z moją super żoną